Arteterapia na ulicy? Czemu nie!
W tym miejscu ślę wielkie pozdrowienia dla Aniołków z Chorzowa Batorego, które podczas wakacji brały udział w prowadzonych przeze mnie warsztatach maski.
Maski były wykonywane przy pomocy bandaży gipsowych oraz wody (kolejno nakładane warstwy pociętego bandaża). Czas wykonania jednej maski to około 15 minut.
Czym jest zatem maska?
Jak można przeczytać w Wikipedii:
"Maska- to przykrycie twarzy lub jej części, z otworami na oczy, początkowo używane w celach magicznych lub obrzędowych.
Maska jest przedmiotem noszonym zazwyczaj na twarzy, zwyczajowo dla ochrony, rozrywki, służącym przebraniu bądź wykorzystywanym podczas występów. Maski były używane od starożytności zarówno do obrzędów, jak i do celów praktycznych".
Czym zatem jest maska w arteterapii?
Słowo maska pochodzi z greckiego słowa "persona".
Persona to maska, pod którą ukrywa się prawdziwa indywidualna twarz...
Maska to zasłona twarzy mająca jej kształt. To coś co nakładamy na twarz by zasłonić siebie.
"Nikt z was chyba dobrze nie wie, Co się dzieje w dziupli w drzewie." (Jan Brzechwa, Wiewiórka i bóbr) Niech ten cytat będzie inspirującą metaforą. Mówią, że ciekawość to pierwszy stopień do piekła... a może jednak do rozwoju? Obecnie studiuję podyplomowo Arteterapię według programu opracowanego przez prof. Wiesława Karolaka. Na tej stronie pragnę dzielić się swoją pasją do tej praktyki, pomysłami, projektami. Mam nadzieję, że będzie to strona wypełniona inspiracjami:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz